niedziela, 15 maja 2011

Święto papieru

Święto papieru minęło i pozostaje nam liczyć na to, że nie pójdziemy do więzienia.
A wszystko przez Agatę (tak, tak pani U.A.M-K.;)), która nie wiedząc co czyni podżegała mnie do złamania zasad śmieciowania.
Otóż Agata opisując mi zwyczaje jakie mają u siebie na wiosce powiedziała, że papiery ładują do papierowych toreb, w których coop@home przywozi im zakupy. Cóż za genialny pomysł - pomyślałam ja i ochoczo zrobiłam 6 takich paczek.
Po drodze Michał powiedział, że nasza książka śmieciowa tego zabrania, ale, że on myśli, że jak zwiążemy te paczki to będzie git.

No i dzielnie wyniosłam nasze paczki do altany śmieciowej.
Po dwóch dniach mąż wyniósł kompost i po powrocie zapodał tekst:
"Nie zabrali naszych śmieci! Opisali paczki, że są torbach na zakupy".

Wstyd na wioskę. Trzeba było je znieść do domu i teraz musimy czekać cały miesiąc na kolejne święto.

Może jutro wezmą nasze kartony...

1 komentarz:

  1. Trzeba wybaczyc pani U.A.M-K. Jej stan moze wplywac na myslenie :)

    OdpowiedzUsuń